piątek, 31 sierpnia 2012

żeby nie zwariować

Siedzisz cały dzień z małym kosmitą. Tata kosmity zarabia na rodzinę więc chociaż przez te 8 godzin na dobę widzi innych dorosłych. A mama kosmity?

No cóż, pomimo głośnych krzyków o równo uprawnieniu to kobieta zajmuje się dzieciaczkiem, zostaje zamknięta w samotnej wieży i nie ma co liczyć na ratunek.

Dlatego właśnie należy wymyślić sobie jakieś zajęcie żeby nie zwariować.

Polecam książki :)

Kiedyś dawno, dawno temu, kiedy na takim śmiesznym patyczku pokazały się dwie kreski a lekarz stwierdził, że teraz czekają mnie długie miesiące w łóżku (wbrew pozorom nic fajnego jak nie możesz nigdzie dalej wyjść ani robić tego co jeszcze do niedawna sprawiało przyjemność), mój mąż zaczął namawiać mnie na pewną serię.

"Saga o Ludziach Lodu"

Jakieś romansidło (wedle tytułu) a tasiemiec jak "Moda na sukces" bo aż 47 tomów.
Przez kilka miesięcy nie dawałam się namówić ale któregoś dnia, tak od niechcenia złapałam się za pierwszy tom
...no i wciągnęło mnie bez reszty.

Okazało się, że z romansem ma to niewiele wspólnego. Jest to po części powieść: historyczna, fantastyczna, obyczajowa, erotyczna i nieco mniej romantyczna (może kilka scen). Czyli wszystko w jednym.

Ale żeby nie okazało się, że seria starczy ledwie na dwa miesiące to są dwie inne sagi jako kontynuacja. A w zasadzie drugą część trzeba przeczytać, żeby wiedzieć o co chodzi w trzeciej... i jak już przeczyta się te ponad 80 książek to ma się straszną ochotę zacząć od początku...

Ja właśnie (po krótkiej przerwie) zaczynam po raz drugi :)

ps.
Nie mogę się doczekać kiedy ktoś odważny zdecyduje się na ekranizację :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz