środa, 8 lipca 2015

panowie bierzcie przykład

Dziś będzie bardzo króciutko. Dziś zamierzam się pochwalić :)

9 lat temu wybraliśmy się z Danielem do kościoła. Niby nic takiego ale było tak jakoś inaczej. Może to przez wystrój, może przez towarzystwo a może przez całokształt. Było na tyle fajnie, że po mszy zgarnęliśmy kilka najbliżej siedzących osób i pojechaliśmy na imprezę.

 
  
 

Bawiliśmy się na tyle dobrze, że następnego dnia strzeliliśmy powtórkę w ogrodzie.
Jakby nie patrzeć: towarzystwo doborowe, w sumie 3 zespoły, najlepszy kamerzysta na świecie, fotograf który specjalnie zjechał z Anglii i obsługa restauracji na najwyższym poziomie. Nie każdy może się pochwalić takim zestawem :p

  
  
  

Aż dziw bierze, że to już 9 lat. Jakby nie patrzeć, z naszymi charakterami to bardzo dobry wynik. Jak to określiła wczoraj przyjaciółka mojej mamy [i chyba nie obrazi się jeśli nazwę ją też swoją przyjaciółką] takie typowo włoskie małżeństwo ;)

Wracając do tematu. Co roku Daniel na kolejną rocznicę czymś mnie zaskakiwał. Byłam pewna, że zeszłorocznego drzewka nic nie przebije. Ależ się pomyliłam... Od 2 dni przed domem stoi prezent rocznicowy od Daniela... Piękny srebrny scenic II.


Takiego drugiego faceta się nie znajdzie. Nie dość, że wytrzymuje moje humory, nie dość, że jest do granic możliwości oddanym mężem i ojcem to jeszcze zaskakuje takimi prezentami.

Drogie panie, możecie mi zazdrościć bo drugiego takiego faceta nie ma na tym świecie.
Panowie-czas wziąć przykład z mojego Daniela i obdarować swoją panią.


.zdjęcia pochodzą z z naszych prywatnych zbiorów,
wykorzystanie ich w jakimkolwiek celu będę uznawała za kradzież,
nie wyrażam zgody na kopiowanie, zapisywanie czy wykorzystanie zdjęć, czy tekstu w jakimkolwiek celu,
zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997nr133poz.883] oraz ustawą o ochronie własności intelektualnej [Dz.U.1994nr24poz.83].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz