poniedziałek, 3 września 2012

10.) hej ho, hej ho, do szkoły by się szło

No może jeszcze nie do szkoły
ale przy takich zmianach w szkolnictwie to kto wie co będzie za rok...

Może już czas odkładać na podręczniki ;)

Ja rozumiem, że gdzieś w Skandynawii obowiązek szkolny jest od 3 lat
(no skoro w Polsce od 5 to te nasze dzieciaczki prawie jak emeryci)
jednak z tego co słyszałam, to u nich nie do szkoły tylko do przedszkola wysyłają

Podejrzewam, że każdy rodzic byłby szczęśliwy gdyby u nas zrobili (tak jak u nich) darmowe przedszkola...no ale tu jest Polska, tu za wszystko trzeba płacić

Smutne ale prawdziwe

Ja w pierwszej klasie miałam "Elementarz" i to wystarczyło...
i na tym wykształciło się wielu obecnych profesorów i naukowców

wiadomo jakość ponad ilość

...

Ale wracając do tematu

Dziś pięciolatki idą do szkoły (no ok, do "zerówki")
za parę lat pewnie znowu ten wiek będzie obniżony
a za dekadę prosto z porodówki dzieciaki trzeba będzie zapisywać przynajmniej do przedszkola

już to widzę...cała rzesza raczkujących bobasów dzielnie zasuwa do szkoły :)

Kiedyś w TV pokazywali taki serial "Doogie Howser-lekarz medycyny"
co prawda serial był o małym geniuszu ale jak tak dalej pójdzie to faktycznie w wieku 12 lat dzieciaki będą kończyć studia...
...i pomyśleć, że moje pokolenie dostawało dyplom dopiero w wieku około 20 lat

A jutro?
13 lat-specjalista w jakiejś dziedzinie
15 lat-dyrektor
19 lat-prezes własnej firmy

(zdjęcie znalezione w sieci)

I co ja (taka "staruszka") szukałam na rynku pracy ?
No cóż, wychodzi na to, że ludzie po 30 to już tylko do muzeum...jako eksponaty 

Pocieszam się tylko tym, że mam moją małą kosmitkę, słodko śpiącą w swoim łóżeczku.
Póki co, żadne problemy nie zaprzątają jej małej główki
(no chyba, że pełna pielucha albo pusty brzuszek :p)

...

i niech tak zostanie
po pierwsze: szczęśliwe dzieciństwo
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz