piątek, 14 czerwca 2013

43.) dzieci czy małe komputery?

W całej Polsce nie milknie dyskusja na temat sześciolatków w szkołach.


Pokrótce, jak ja to widzę:

-zdaniem ''ekspertów'':
skoro w tym roku już maluchy były w szkole i nie było za wiele problemów
to problemu nie ma

-''supermargaryna''... znaczy ''superniania'':
dać im kanapkę z ramą i wszystko zrozumieją...a jak nie to ''karny jeżyk'' i po kłopocie

-Tusk:
trza nam nowych bezrobotnych...bo skoro dzisiaj ludzie pracy nie mają, wiek emerytalny podwyższony, wszelkiego rodzaju płace/emerytury/renty głodowe, to przecież za kilkanaście lat będzie jeszcze gorzej. Te maluchy też zasilą armię bezrobotnych a w najlepszym wypadku uciekną z tego dziwnego kraju gdzieś, gdzie szanuje się prawa człowieka i da się normalnie żyć

-rodzice (ci ''za'')
rok krócej płacenia za przedszkole, dzieciak pod opieką - ''lubię to'', dzieciaki za granicą zaczynają edukację nawet jako trzylatki

-rodzice z grupy ''RATUJ MALUCHY'':
dzieci nie są przystosowane fizycznie, psychicznie ani emocjonalnie, szybsze pójście do szkoły to okradanie ich z roku dzieciństwa


a teraz moje zdanie:
  1. popieram tą ostatnią grupę całym sercem - nie okradajcie dzieci z dzieciństwa!!!!
  2. dzieciaki, wbrew opinii ''ekspertów'' nie są przystosowane do pójścia do szkoły a szkoły nie są przystosowane do przyjęcia tych maluchów
  3. za granicą owszem dzieci zaczynają edukację w wieku trzech lat ale jest to EDUKACJA PRZEDSZKOLNA!!! jeśli rząd zagwarantuje państwowe przedszkola dla wszystkich to nie ma sprawy, nazwijmy to rozpoczęciem edukacji i gońmy Europę
  4. w większości szkół sale dla maluchów są tuż przy szatniach ; barany z Wiejskiej postawcie swoje małe dziecko na drodze pędzącego stada koni - będziecie mieć porównanie do polskich szkół
  5. w związku z pktem 4. uważam, że posłanie sześciolatków do szkoły dodatkowo zagraża ich zdrowiu!!!
  6. wracając do ''ekspertów'', czy któryś z was wydając te swoje śmieszne opinie, wziął pod uwagę jak niewiele dzieci poszło w tym roku wcześniej do szkoły? czy któryś z was wziął pod uwagę ilu psychologów, pedagogów i innych naprawdę mądrych ludzi przeprowadziło rozmowy z dzieckiem, z rodziną; ilu testom te dzieciaki zostały poddane zanim ktoś wydał opinię, że tak, ten maluch z setki przebadanych nadaje się do wcześniejszego pójścia do szkoły?
  7. moje dziecko ma cztery lata i ogląda różne bajki, polecam rządzącym i ''ekspertom'' kreskówki typu: ''doktor Dosia'', ''zebra Zou'' ; takie są amerykańskie dzieci w wieku naszych z wczesnoszkolnej!!!!!!!
  8. czy ktoś z ''ekspertów'' i rządzących wziął pod uwagę jak wygląda program nauczania w Polsce i zagranicą???
  • u nas dzieciak jak kończy szkołę zna geografię świata a nie wie jak nazywają się główne ulice jego miasta,
  • potrafi wyliczać jakieś całki i inne pierdoły a nie wie ile reszty z zakupów powinno mu zostać
  • zna piętnaście różnych czasów a nie potrafi poprawnie mówić po polsku
  • czy wiecie, że cały świat nauki śmieje się z naszego programu nauczania, że robicie z dzieci małe komputery a nie przyszłych obywateli?

  1. Ponadto:
  • dzieci to nie małe wielbłądy!!! czemu muszą dźwigać plecaki większe od nich? ile szkół ma szafki na podręczniki? i kto wymyślił tak bezsensowny program?
  • ile dzieci zaczęło się znów moczyć, z nerwów? dziś niestety pięciolatek z pieluchą niewielu dziwi, rodzice w czasie wakacji uczą dzieci korzystać z toalety, a co się dzieje po kilku miesiącach w szkole? nerwowość, nieprzespane noce, moczenie - to jest niszczenie psychiki dziecka 
  • dziś w nauczaniu zintegrowanym uczą ci sami nauczyciele, którzy uczyli nas!!!! wiem to, bo jako studentka pedagogiki nie mam szans na pracę dopóty, dopóki ktoś nie zejdzie z tego świata - emerytowani nauczyciele, zgorzkniali, wypaleni zawodowo i bez podejścia do maluchów dorabiają do emerytury (nędznej bo nędznej ale zajmują stanowiska, do których już nie mają odpowiednich kwalifikacji)
  • co dał podział na szkoły podstawowe, gimnazja i średnie??? dzieciaki są zdezorientowane, co chwila rzucane w nowe środowisko...i co chwilę słyszy się, że dziecko urodziło dziecko albo jeden dzieciak napadł na drugiego - brawo rządzący stwarzacie patologię a nie przyszłość narodu...a może o to chodziło?

Polacy wam nigdy nie wybaczą jeśli skrzywdzicie dzieci.
Ja nie wybaczę.

A rodzic, którego dziecko cierpi jest zdolny do wszystkiego.

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz